Cześć, ostatnimi czasy rozmawiałem z wieloma osobami, w tym z leśnikami, które podzieliły się ze mną kilkoma ciekawymi historiami dotyczącymi tak zwanego diabła biegającego po lesie, znanego również jako FAUN/PAN.
Czy ktoś na forum miał do czynienia z tym zjawiskiem/istotą? Może ktoś ze starszego pokolenia w rodzinie opisywał, jak go spotkał?
Będę zobowiązany za wszystkie wiadomości. Bardzo mnie ta sprawa ciekawi. Dzięki z góry!