Witam wszystkich,
wczoraj w nocy przytrafiło mi się coś ciekawego. Około 24 będąc w domu usłyszałem grzmot jakby towarzyszący piorunom, fakt faktem niebo było trochę zachmurzone ale nic poza tym, gdy grzmot ucichł momentalnie usłyszałem kolejny dziwny dźwięk, był podobny do odgłosu samolotu odrzutowego słyszanego z oddali, ale bardziej gładki, niestety nie mam nagrania. Rozpoczynał się cicho następnie przez około 10 sekund robił się głośniejszy, następnie przez kolejne 10 sekund dźwięk pulsował, i przez kolejne 10 sekund znów był jednostajny, minuta ciszy i od początku to samo, były to równe sekwencje w równych odstępach czasu, słyszałem to do godziny 2, później udało mi się usnąć. Słyszeli go wszyscy domownicy. Dodam że dzisiaj nad ranem nadal wszyscy słyszeli ten dźwięk. Dochodzi on jakby z zewnątrz domu i jest słyszalny z każdego pomieszczenia. O dziwo na dworze nie słychać nic, ale być może przez szum otoczenia. Wyeliminowałem wiatr, wentylacje gdyż jest bezwietrznie a i dziwna powtarzalność w równych odstępach czasu nie pasują mi do wiatru. Dodam, że mieszkam na wsi także dziwne zawirowania powietrza pomiędzy wysokimi budynkami, dźwięki urządzeń przemysłowych raczej nie wchodzą w grę. Nigdy wcześniej nie obserwowałem podobnego zjawiska.
Bardzo mnie to zaintrygowało, spotkaliście się z czymś podobnym? Potraficie to jakoś racjonalnie wyjaśnić? Jeśli się uda, spróbuje to nagrać dzisiaj w nocy.
↧
Dziwne powtarzające się dźwięki
↧