Witam, jestem 20 letnim studentem i na to forum trafiłem nieprzypadkowo. W zasadzie chyba zagoszczę tu na dłużej bo w moim życiu jest wiele tajemniczych rzeczy, dziś jednak skupię się na najdziwniejszym zjawisku jakie mnie dotyczy. Mianowicie, od jakiegoś czasu, może półtora roku, może dwa lata, czasami zdarza się że gdy idę sobie wieczorem po mieście, a w zasadzie różnych miastach, nagle gaśnie latarnia,i to zawsze ta obok której jestem najbliżej. Biorąc pod uwagę ogólne prawdopodobieństwo takiego zdarzenia, to że zaobserwowałem to u siebie myślę 10-15 razy,trochę mnie to niepokoi i nie wiem co mam o tym myśleć. Mam nadzieję że otrzymam od Was jakieś wskazówki, liczę na ciekawą dyskusję, jeśli macie jakieś pgtania odnośnie mnie,zdarzeń z przeszłości itp, z chęcią na nie odpowiem, czy to tu, czy na pw.
↧